|
|
|
➤ Turniej w Łodzi
|
| |
Turniej odbył się w ogromnej, jak na zawody tej grupy wiekowej, hali. Hala MOSiR w Łodzi nie jest najnowocześniejszym obiektem, ale na młodych zawodnikach z pewnością zrobiła wrażenie - poczuli przedsmak 'wielkiego świata'.
W kategorii młodzików turniej był jednocześnie ostatnią w tym roku kwalifikacją do Pucharu Świata U15, który odbędzie się 19 czerwca w Gyor na Węgrzech.
Do walki przystąpili zawodnicy z całej Polski, zapewniając tym samym mocną obsadę tychże zawodów.
Wywalczyliśmy w sumie dwa trzecie miejsca w młodzikach (Morka i Buchalski) oraz 1, 2 oraz 3 miejsce (Korneluk, Kuckowski, Sławek) w kategorii dzieci.
Kilka słów o przebiegu turnieju:
W finale wagi 41 kg dzieci bratobójczą walkę stoczyli klubowi przyjaciele - Igor i Wiktor. Tym razem zwycięzcą został Wiktor, chociaż wiemy, że pojedynki pomiędzy nimi są bardzo wyrównane. Gratulacje dla obydwu chłopaków - zapewniliście 'Rysiowi' w ten sposób dwa pierwsze miejsca na podium!
W 38kg Bartek zajął 3cie miejsce - dla niego również słowa pochwały.
W kategorii 44kg walczył Paweł. Z uwagi na udział tylko 5 zawodników w tej wadze, walczono 'każdy z każdym'. Gwarantowało to 4 walki, z których Pawłowi udało się wygrać jedną i zająć ostatecznie 4 miejsce. Mógł jednakże z jedną wygraną walką zająć równie dobrze 3 lub 5 miejsce, ponieważ 3 zawodników wygrało po jednej walce. Przy tym systemie liczy się również ilość punktów, z jaką wygrało się walkę (Paweł wygrał ją na waza-ari i otrzymał 7 punktów).
Przed młodzikami poprzeczka była postawiona wysoko - turniej był mocno obsadzony we wszystkich kategoriach z uwagi na punkty rankingowe U15, które można było jeszcze zdobyć w Łodzi.
Zacznijmy od sukcesów.
Cieszą 2 trzecie miejsca 42kg (Olek) i 55kg (Ksawery).
Udowodnili oni tym samym, że w swoich wagach należą do liczących się zawodników na arenie krajowej. Obydwaj stoczyli 5 walk i obydwaj przegrali swoje drugie, walki, aby w repasażach przebić się do podium.
Na podkreślenie zasługuje fakt, że Ksawery w ostatecznie jedynej przegranej walce (po dogrywce, 2 yuko :3 yuko) nieznacznie uległ aktualnemu mistrzowi juniorów młodszych (!) z ostatniej OOM w Józefowie w kategorii 50kg.
W 38kg swoją drogę 'z nieba do piekła' przebył Tymek. Przekonał się boleśnie jak to jest, gdy po dwóch wygranych walkach, stojąc w półfinale, myślami się jest już na najwyższym stopniu podium..
Efekt - przegrana zarówno w walce o finał, jak i o trzecie miejsce. I zamiast medalu piąte miejsce.
Morał i nauka na przyszłość oczywista.
Ale - co nas nie zabije to nas wzmocni. Po to przegrywamy, żeby stać się silniejszymi. Tak będzie na pewno w przypadku naszego 'małego wojownika' ;-) Głowa do góry Tymek!
Nie powiodły się występy Kubie (50kg - 2 przegrane walki), Danielowi (60kg - 1 wygrana, 2 przegrane - 7 miejsce) i Mikołajowi (66kg - 1 przegrana). Chłopaki są pierwszorocznymi młodzikami i muszą swoje 'zapłacić. Widać, że wszystkim brakuje jeszcze obicia z bardziej wymagającymi przeciwnikami i pewności siebie.
Panowie! Wychodząc do walk musicie być pewni swego i narzucić własny styl walki. Poza tym atakować i ... atakować.
Reszta wskazówek u trenerów na treningu i ... DO ROBOTY! :))
|
wyniki naszych zawodnik�w |
|
WARSAW JUDO OPEN
Międzynarodowy Puchar Polski
INFORMACJE
|
