|
➤ KIERUNEK SŁOWACJA
|
|
Trzy samochody dwunastu zawodników i trzech opiekunów, takim składem udaliśmy się na zawody do małego miasteczka położonego 50 km. od Bratysławy. Dojazd utrudniały nam deszcz i korki na drogach, lecz nasi znaleźli na to bardzo dobry sposób uzbrojeni w tablety, placestation i gry na komórkach bezstresowo radzili sobie z pokonywaniem kolejnych kilometrów. Oprócz nas pojawili się jeszcze zwodnicy z Czech, Węgier, Austri, Rumuni, Dani i oczywiście mnóstwo klubów ze Słowacji. To dało całkiem przyzwoity poziom zawodów. Jak zobaczyłem ,że sędzia w ciągu czterdziestu sekund dał zawodnikowi ze Słowacji dwie kary za pasywność to wiedziałem ,że i sędziowie podejdą profesjonalnie do swojego zadania. Powinno się tam na szkolenia wysłać naszych sędziów może by się nauczyli ,że dzieci muszą od najmłodszych lat toczyć pojedynki zgodnie z przepisami. Najlepiej z naszego klubu zaprezentowali się: Borzęcki Bartosz i Janas Maksymilian. Bartek w swojej drodze do finały pokonał między innymi zawodnika z Czech i Węgier. Skuteczne zakładanie trzymań pokazało , że Bebeto jest zawodnikiem kompletnym, doskonale radzi sobie w stójce jak i w parterze. Maksymilian miał cztery pojedynki i wszystkie zakończył przed czasem. Ńajładniejszy pojedynek
Maks stoczył w półfinale gdzie trafiając dobry moment zrobił ładną, wysoką, seoinagę wbijając przeciwnika w matę. Drugie miejsce wywalczył: Grzybko Wiktor pokonując w trzeciej walce mocnego Węgra z zielonym pasem. Do trzeciego miejsca dotarł: Fuks Franciszek i Salamon Maksymilian. Jak nie udało się na prawo, to Franek próbował rzutu na lewo, jak to nie pomogło to w tył. Takim sposobem Fuksik pokonał czterech rywali a i w walce którą przegrał też prowadził tylko wpadł w trzymanie i musiał uznać wyższość rywala. Maksymilian w swojej wadze trafił do bardzo mocnej połówki gdzie wygrał trzy walki przegrywając tylko jedną. Z pewnością można stwierdzić ,że gdyby Maks trafił do drugiej grupy to dotarcie do finału nie było by problemem. Miejsce czwarte przypadło Agacie Pawłowskiej. Bardzo dobrze pokazał się Mikołaj Strzelczyk w wadze do 36 kg. Jednak przez nie przychylność sędziów dotarł on do 5 miejsca. Siódme miejsce wywalczył Patynowski Kosma. W zawodach brali udział również :Mika Mikołaj, Kwiatkowski Mikołaj, Dąbrowski Oskar i Szymborski Jan.
GRATULACJE !!!
|
wyniki naszych zawodnik�w Zdjęcia z wyjazdu |
|
WARSAW JUDO OPEN
Międzynarodowy Puchar Polski
INFORMACJE
|