|
➤ Prawdziwe judo-Łotwa
|
|
Nasz oddział składa się z trzech samochodów czterech trenerów i dziesięciu zawodników. Od początku nasza droga nie układała się zbyt pomyślnie, warunki nie były zbyt przyjazne. Ciągłe śnieżyce i duża ilość tirów na drodze troszkę nas spowalniały, ale jak wiadomo rysie to mocne koty i nie straszne im żadne przeciwności losu. Po przejechaniu 900km i 14-sto godzinnej drodze zostało już te łatwe zadanie, czyli wyjść na matę pobić przeciwników zgarnąć medale i wrócić do Polski. Nic bardziej mylnego poziom zawodów był zdecydowanie wyższy niż się spodziewaliśmy a nasi rywale mimo młodego wieku byli dobrze oswojeni z technikami seniorskimi. Na zawody oprócz nas dotarły jeszcze ekipy z: Litwy, Łotwy, Estonii, Finlandii, Białorusi i Rosji. Sędziowanie na bardzo wysokim poziomie sprawiło,że walki były jeszcze bardziej widowiskowe 20sek. bez ataku shido drugie 20 znowu shido jeżeli zawodnik nadal nie był skłonny do atakowania w połowie walki otrzymywał hansokumake. Warto wspomnieć ,że całe sędziowanie było pod czujnym okiem światowej klasy sędziego, który stojąc na środku sali obserwował i weryfikował decyzje ze wszystkich czterech mat. W sobotę w juniorach pierwsze miejsce wywalczył Morka Ksawery pokonując pięciu rywali. Ksawery kontrolował przebieg swoich pojedynków ,a jego ataki najczęściej kończyły się zdobyciem puntów, tylko w finale męczył się dłużej lecz w dogrywce Ksawer swoimi częstymi atakami doprowadził do tego,że przeciwnik dostał dwie kary za pasywność i musiał uznać wyższość naszego rodaka. W tej samej wadze walczył również Salamon Daniel, który wygrał trzy pojedynki i dwa przegrał zdobywając siódme miejsce Tego dnia ze starszymi od siebie rywalami, spróbować swoich sił postanowił Bartek Borzęcki i udało się wygrać jedną walkę. Niedziela to czas na sprawdzian troszkę młodszego stada rysiów. W tych rocznikach brązowe medale wywalczyli: Salamon Maksymilian oraz Kowalczyk Michał. Maksymilian w końcu dopracował swoją seoinagę z kolan bo były robione pod partnera i w odpowiednim momencie co zaowocowało zdobyciem medalu. Michał swoim konsekwentnym narzucaniem uchwytu i dobrą pracą nogami pokazał,że jest zawodnikiem wszechstronnym. Dużą zaletą Kowala jest to, że rozwija on się nie tylko trenując, po rozegraniu swoich walk nie wsadził nosa w playstation tylko podpatrywał innych zawodników na macie. Bardzo dobrze zaprezentował się Borzęcki Bartek, który stoczył pięć dobrych walk ostatecznie zdobywając piąte miejsce. Siódme miejsca zdobyli: Kwiatkowski Mikołaj, Fuks Franciszek. W turnieju wystartowali również: Pastorica Maxime, Janas Maksymilian i Strzelczyk Mikołaj. Na tym turnieju wszyscy zarówno trenerzy jak i zawodnicy zobaczyliśmy judo solidne i twarde co tylko bardziej nas motywuje do jeszcze cięższego wysiłku i pracy na treningach.
|
Strona z listami walk Wyniki naszych zawodników U17, U15, U13 Wyniki naszych zawodników U11, U9 |
|
WARSAW JUDO OPEN
Międzynarodowy Puchar Polski
INFORMACJE
|